środa, 19 stycznia 2011

Kulinarna przyroda.

Tego dnia miałem na drugie śniadanie kanapkę z szynką. Jestem znawcą przypraw, więc gdy zobaczyłem rzeżuchę od razu postanowiłem ją dodać do kanapki. Całą lekcję patrzałem jak stoi na parapecie w pracowni przyrodniczej. Miałem kilka okazji , aby ją zerwać ale zawsze mi ktoś przeszkadzał . -A to kolega chciał ściągę, - A to koleżanka pożyczała ode mnie zadanie domowe.
Na szczęście zadzwonił dzwonek. Czym prędzej podbiegłem i zerwałem trochę. - I tak oto kolejne podniebienie zostało uratowane. Całą przerwę rozkoszowałem się kanapką z szynką.

1 komentarz: